Jakiś czas temu udało mi się upolować kilka niewielkich, różnokolorowych skrawków minky i kawałek bawełny Michaela Millera. Zakupiłam skrawki z myślą o metkowcach, ale tak mnie pochłonęły apaszki i kominy, że kawałki długo musiały czekać na swoją kolej. I doczekały się. Tak oto powstał dwustronny woreczek, ściągany sznureczkiem. Z jednej strony kolorowa bawełna - tkanina Czerwony Kapturek Michaela Millera, a z drugiej czerwony minky. Do tego, dookoła kilka różnorodnych tasiemek, a wszystko ściągane cienkim sznureczkiem.
Z jednej strony tkanina Czerwony Kapturek (Michael Miller)
Z drugiej strony czerwony minky
Wersja "letnia" - materiał na zewnątrz
Wersja "zimowa" - minky na zewnątrz
U nas woreczek służy jako opakowanie na melka, ale można w nim schować inne drobiazgi lub cenne skarby. W przyszłości powstanie jeszcze kilka wersji w większym formacie i o innych zastosowaniach. Małej też się wytwór podoba - obraca w rączkach i mymla tasiemki.